top of page

Mazowieckie atrakcje na weekend!


Ależ to było niedzielne, słoneczne przedpołudnie. Aż trudno uwierzyć. Naprawdę idzie ku dobremu. Tego jeszcze nie przeżyliśmy. Razem z naszymi opiekunami wybraliśmy się na bardzo długi spacer ulicami Łomianek. Pierwszy raz byliśmy na głównej ulicy. Ileż ludzi i samochodów. I wszyscy bardzo, bardzo mili. Uśmiechali się do nas, zagadywali, dawali marchewkę i robili zdjęcia. Byliśmy głównymi bohaterami w ten wiosenny dzień. To super uczucie! Mamy nadzieję, że taki spacer się jeszcze powtórzy. Mieliśmy też niesamowitą przygodę. Przechodząc koło jednego z lokali zobaczyliśmy nagle jakieś dziwne stworzenia. Wyglądały tak samo jak my! Wołaliśmy je i chcieliśmy do nich podejść, ale nasi opiekunowie nas odciągnęli. Co to było? Gdy wróciliśmy do domu Agata z Jarkiem wynieśli coś z domu. Ustawili to przed naszym wybiegiem i wyobraźcie sobie, że w tym czymś znowu były te dziwneistoty! Zaglądaliśmy do nich i one do nas! Czyżby na świecie było więcej Alków i Lucków? Usłyszeliśmy, że ten dziwny przedmiot, to lustro! Ale co to jest?

Usłyszeliśmy, że podobno w maju, powiększy się nasze stado!

bottom of page